wtorek, 28 października 2014

Karmnik dla SIKOREK

Nie bardo chciałam się na niego zgodzić ale uległam i nie żałuję ;)
Obserwowanie ptaków jest bardzo relaksujące :) Początkowo przylatywały do nas sikoreczki: takie bidulki malutkie i wychudzone! Wczoraj jednak widziałam srokę no to już mniej mi się podoba ale takiego gościa jaki dziś do nas zawitał to się nic a nic nie spodziewałam :)
Dodam, że mieszkamy na 2. piętrze a pod nami nie rośnie żadne drzewo!




Spójrzcie jakie ma ostre pazurki! :)
Mną w ogóle się nie przejmowała ale za to zaciekawiło ją jabłko... gdy jednak stuknęła noskiem w szybę to sobie darowała ;)



I jak tu teraz zejść?


O tak! Jak pająk ;)


4 komentarze:

  1. Faktycznie bardzo oryginalny gość jak na bywalca karmnika dla sikorek :) ale wszyscy bywają głodni ,nawet sroki ... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do srok nic nie mam tylko wiesz duże ptaki to duże k... ;)

      Usuń
  2. Byłabym bardzo rada takiego gościa. Wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś też się zjawiła :) zaglądała przez okno siedząc na dachu ;)

      Usuń